Z gabinetu psychologa

Jestem pod wrażeniem mojej młodej klientki. Nie chcę opisywać jej przeżyć z dzieciństwa, bo były traumatyczne.
Dziewczyna wywodzi się z rodziny alkoholowej, gdzie rodzice pili, i nie umieli zająć się dziećmi. Często chodziła głodna. Była świadkiem przemocy, okrucieństwa wobec matki i zwierząt.
Sama ratowała swoich rodziców z sytuacji, gdzie oni chcieli popełnić samobójstwo.
Dziewczyna trafiła do Domu Dziecka, gdzie miała do czynienia z ludźmi, którzy byli dla niej inspiracją. Dali jej wsparcie. Ciepło opowiada o tamtych czasach z DDz.
Zapytałam jej co mogłaby powiedzieć innym osobom, które przechodzą podobne trudności. Powiedziała: “Nie poddawać się, nie oglądać się za siebie, realizować swoje potrzeby, mieć mentora,. Wierzyć w Boga, bo Bóg jest w moim życiu. Zrozumieć, że życie rodziców było trudne, że oni sami nie umieli sobie radzić, wybaczyć”.
Jako psycholog podziwiam w niej zaangażowanie, pracowitość, sumienność, otwartość na świat, wiarę, dojrzałość.
Teraz chce uporać się z emocjami z dzieciństwa, które wracają.
Piszę to po to, aby pokazać, że można żyć inaczej.
Kobieta wiedzie normalne życie. Ma rodzinę, skończyła studia, ćwiczy jogę, medytuje i ma ogromny apetyt na życie.
Niech jej przykład będzie inspiracją dla innych, że wyuczona bezradność istnieje i dużo się o tym pisze, ale można z niej wyjść. Ludzie często z dziada pradziada wiodą takie samo życie (używki, bezrobocie,…)
Jak widać można pokonać wyuczoną bezradność. Wiarą, ciekawością świata, pracą, ….
Jeśli są wyjątki, to znaczy , że wyuczoną bezradność można pokonać, pracując inaczej, otaczając się ludźmi, szukając wsparcia.
👍👏
Elżbieta Okniańska-Psycholog

Leave a Reply

Your email address will not be published.*