Dialog

W natłoku pracy, problemów, ludzie często bagatelizują informacje, które są początkiem kryzysu w związku.
Często nie potrafią zakomunikować, że coś się psuje.
“Z braku czasu?, a może sam/sama się domyśli?, a może się rozejdzie po kościach”, a może mi się tylko wydaje? …
Czas upływa, a brak rozmowy, konfrontacji, powoduje powolne oddalanie się od siebie, przyzwyczajenie, aż takie funkcjonowanie staje się nawykiem.
Ludzie częściej się kłócą, wykrzykują: “a bo to Twoja wina, nie masz czasu dla mnie, daj mi spokój czego chcesz, sam idź do psychologa…”Padają ostre jak sztylet słowa.
W emocjach człowiek popełnia wiele błędów, które ciągną ich w dół.
Czy to pomaga? Nie.
A co pomaga?
Rozmowa, w której się nie oceniamy, nie porównujemy, nie krytykujemy, nie poniżamy, nie stosujemy sarkazmu… Rozmowa w oparciu o słuchanie, :”czego od mnie oczekujesz, co jest ważne dla ciebie?”…
Dobrze mówić, kiedy emocje biorą górę. Jest takie powiedzenie “Nie obiecuj w euforii, i nie podejmuj decyzji w złości”.
Często zanim traficie Państwo do psychologa wiele się wydarza. Żałujecie słów, które zraniły, żałujecie zdrad , które były a nie miały sensu, żałujecie…
Trzeba wiedzieć, że nie każdy umie żyć ze świadomością zdrady, nawet takiej, która nic nie znaczy.
A można stracić wiele: rodzinę, bliskość, dorobek życia…itd.
Bądź czujny/czujna kiedy widzisz, że zaczyna się chłód, separacja, stagnacja, wycofanie…
Wiadomo, że każdy ma prawo być zmęczony i pobyć sam ze sobą-norma. Kiedy coś zmienia się między wami nie bagatelizujcie pierwszych sygnałów. Nie bójcie się mówić o tym co czujecie, nie bójcie się mówić o Waszych potrzebach.
Jeżeli UCZUCIA WAS POŁĄCZYŁY, I POTRAFICIE PATRZEĆ NA SIEBIE Z CHĘCIĄ WALKI O ZWIĄZEK, – TO WARTO RATOWAĆ!
W terapii wiele się dzieje. Para dużo dowiaduje się o sobie, o potrzebach partnerów,. Jest proces.
W konsekwencji trzeba “przykleić plaster na rany, aby zacząć żyć na nowo”. Wybaczyć sobie i partnerowi. Albo rozstać się, bo nie ma nic, poza bólem.
Mam przypadki par, gdzie było co ratować, pary się starały walczyły o siebie. Wygrały.
Pozdrawiam
Elżbieta Okniańska -Psycholog

Leave a Reply

Your email address will not be published.*